11 sierpnia 2013

blue jelly ballerinas

Patrząc na moje obuwie, mam wrażenie, że to powrót do lat 80-tych. Kilka lat temu na wakacjach 
w Chorwacji, szukałam butów do wody, takich do chodzenia po skałach, żeby nie nadziać się na jeżowce. Tak też trafiłam na te cudne gumowe baleriny :D Dobrze, że ich nie wydałam, bo w tym sezonie są na topie jak nic-hehe :)
Kiecka w drobniutkie kwiatuszki, znaleziona w moich ulubionych sklepach, też ze 3 lata temu ;) Przepadam za nią bardzo, jest dziewczęca a do tego wygodna. Hmm wygląda to tak, jakbym odkopała cudeńka i dała im drugie życie ;) No coś w tym jest.

Fotki zrobione przez fantastyczną Karolę









sukienka - sh noname
jelly shoes - noname
pierścionek - gift
bransoletka - sh

2 komentarze: