29 kwietnia 2013

must see this place nr. 2

TEKTURA

Lubię odwiedzać i sprawdzać nowe miejsca, gdzie można zjeść coś dobrego i napić się kawy. Jakiś czas temu, bodajże w lutym przechodziłam Krupniczą w Kr i mój wzrok utknął na knajpce o nazwie Tektura. Już wtedy wiedziałam, że pewnego dnia wrócę tutaj i posiedzę trochę dłużej. Wnętrze od razu zrobiło na mnie wrażenie. Surowe, betonowe sufity a na nich czarne węże z kabli i designerskie lampy :) Najbardziej zauroczyły mnie siedziska na wzór trybun. Można wziąć sobie poduchę i cupnąć na wielkim podeście wyglądającym jak na sali gimnastycznej-świetna sprawa.
Na owych trybunach leżą książki i sterta gier planszowych :) Nic tylko wpaść ekipą i sobie pograć w Rummikuba. Generalnie jest dużo miejsca, dużo stolików i studencka atmosfera, ale powiedziałabym, że taka bardziej British, oczywiście w pozytywnym znaczeniu.
Mają tam sporo różnych przekąsek takich jak tarty, bagietki, kanapki na ciepło, tortille. Na pewno będę musiała spróbować jeszcze brownie, bo przepadam za tym ciastem a takie u nich znajdziecie :D
A kawa, nie wiem czy już wiecie, ale jestem szalona na punkcie kawy i z czystym sumieniem mogę polecić late w Tekturze. Ja pijam kawę z mlekiem a nie odwrotnie. Jednak to late było bardzo dobre i z pewnością kawowe.
Jednym słowem dobra miejscówka na mieście-Krupnicza 7 :)


















Wcinam pyszną bagietkę, była świeżutka i smaczna!





1 komentarz: