Dziś nie o ciuchach, nie o miejscach ale o ogródku na balkonie :D Od jakiegoś czasu marzy mi się taki zielnik. Rok temu w wakacje była pierwsza próba, ale rośliny nie przeżyły. W tym roku wzięłam się za to wcześniej i jak na razie mój skromny zielnik ma już 3 tygodnie. Staram się podlewać i doglądać i póki co wygląda to ładnie. Oby tak dalej. A najważniejsze, że mam pod ręką zioła, które bardzo lubię. Rozmaryn jest chyba moim ulubionym z ulubionych;) Oczywiście inspiracji jest mnóstwo w necie jak zagospodarować mały balkon. Jakie donice, jakie patenty na zioła itd.
Ja zastanawiam się jeszcze czy nie posadzić pomidorów. Myślę, że prezentowałby się cudownie ;)
Macie takie zielone kąciki na balkonach?
a oto mój skrmoniuchny balkonowy zielnik :)
Masz bardzo ładne doniczki! Gdzie takie kupiłaś? No u gratuluję, jak bujnie rosną zioła!
OdpowiedzUsuńJW