14 czerwca 2013

fields of gold

Czarny, piaskowy, musztardowy, biały i wężowy deseń. Wszystko idealnie przypasowało, nawet Rudy wkomponował się w seta ;) Pablo to nasz członek rodziny o wielu imionach. Historia jest taka, że chcieliśmy go nazwać imieniem jakiegoś piłkarza, ale np. Totti nam nie przypasował jak i pozostałe 
i trudno wołałoby się psa ;) Więc został po prostu Pablo, ale mówimy też Pituś, Rudy...

Zestawienie jest proste, mamy tu trochę kontrastów, jednak wszystko zależy od punktu widzenia. Najbardziej cieszę, z sneakersów. Zdobycz przypadkowa z H&M. Butki tak jakby na mnie czekały 
a w dodatku były w super niskiej cenie-bo takie najbardziej kocham. Aż całe 30zł :D















fot Anna Szczepaniak

top - noname sh
spodnie - house
naszyjnik - house
sneakersy - h&m %
pablo - bezcenny ;)

4 komentarze:

  1. mi się wydaje, że coś więcej tych imion nasz ulubieniec ma... tylko teraz jakoś nie mogę sobie nic przypomnieć :/ Hmmm

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne zdjęcia. intrygujący naszyjnik x

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna, dojrzala kobieta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Modelka super:) Ja najbardziej celuje w spodnie...

    OdpowiedzUsuń