Czarny, piaskowy, musztardowy, biały i wężowy deseń. Wszystko idealnie przypasowało, nawet Rudy wkomponował się w seta ;) Pablo to nasz członek rodziny o wielu imionach. Historia jest taka, że chcieliśmy go nazwać imieniem jakiegoś piłkarza, ale np. Totti nam nie przypasował jak i pozostałe
i trudno wołałoby się psa ;) Więc został po prostu Pablo, ale mówimy też Pituś, Rudy...
Zestawienie jest proste, mamy tu trochę kontrastów, jednak wszystko zależy od punktu widzenia. Najbardziej cieszę, z sneakersów. Zdobycz przypadkowa z H&M. Butki tak jakby na mnie czekały
a w dodatku były w super niskiej cenie-bo takie najbardziej kocham. Aż całe 30zł :D
fot Anna Szczepaniak
top - noname sh
spodnie - house
naszyjnik - house
sneakersy - h&m %
pablo - bezcenny ;)
mi się wydaje, że coś więcej tych imion nasz ulubieniec ma... tylko teraz jakoś nie mogę sobie nic przypomnieć :/ Hmmm
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia. intrygujący naszyjnik x
OdpowiedzUsuńPiekna, dojrzala kobieta :)
OdpowiedzUsuńModelka super:) Ja najbardziej celuje w spodnie...
OdpowiedzUsuń