Tak pięknie, tak wysoko.
Tydzień urlopu w Alpach. Jak już wcześniej wyznałam na moim fanpage była to moja pierwsza wizyta w tych górach i pierwszy tego typu urlop, podczas którego odczuwa się sporo bólu :D
Dolina Aosty a ponad 1700m wyżej ośrodek narciarski Pila do którego prowadziła imponująca serpentyna dróg - osoby o słabych nerwach nie powinny jej wybierać ;) Na dole wiosna a u góry zima.
Widoki jak sami widzicie. Przy pełnym słońcu oczom pokazywały się niewyobrażalnie piękne krajobrazy. Prawdziwe góry w pełnej krasie. Na pierwszym zdjęciu chyba udało mi się uchwycić Mont Blanc.
Dobrze, że teraz telefony robią całkiem dobre fotki.
Ah należy też wspomnieć o tym napoju w szklaneczce z bitą śmietaną. To jest Bombardinio olala ;) Po jednym jeździło się zdecydowanie lepiej :P
fot. my iPhone
Teraz już rozumiem dlaczego nie chciałaś przyjechać do nas:P x
OdpowiedzUsuńŻyć nie umierać :) piękne fotki
OdpowiedzUsuń